Ciekawe historie z miejsca pracy, porady | Praca kierownik projektu https://kierownik-projektu.com.pl/category/historie/ czyli o kierowaniu projektami Mon, 09 Dec 2019 14:12:32 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.8.1 https://kierownik-projektu.com.pl/wp-content/uploads/2019/12/cropped-praca-kierownik-projektu-favicon-32x32.png Ciekawe historie z miejsca pracy, porady | Praca kierownik projektu https://kierownik-projektu.com.pl/category/historie/ 32 32 Prorocze sny https://kierownik-projektu.com.pl/prorocze-sny/ https://kierownik-projektu.com.pl/prorocze-sny/#respond Wed, 04 Feb 2015 10:09:59 +0000 http://kierownik-projektu.pracodawca.pl/?p=168 Od kiedy pamiętam moje sny zawsze miały w sobie jaką magiczną moc i często mówiły o czymś, co ma wydarzyć się w przyszłości. Umiejętność odczytywania swoich marzeń sennych nie jest naukową dziedziną i nie polega na logicznym myśleniu. W taki […]

The post Prorocze sny appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
Od kiedy pamiętam moje sny zawsze miały w sobie jaką magiczną moc i często mówiły o czymś, co ma wydarzyć się w przyszłości. Umiejętność odczytywania swoich marzeń sennych nie jest naukową dziedziną i nie polega na logicznym myśleniu. W taki sen trzeba się raczej „wczuć”, a nie zanalizować go pod wszystkimi kątami. Wielu nie dowierza w moje „senne” zdolności, ale ja wiem swoje. Właśnie dzięki własnemu snu jakiś czas temu dowiedziałam się, że zostanę kierownikiem projektu w swojej firmie, kierownik ds. projektu Leszno.

Przyśniło mi się, że stoję naprzeciw dwóch wyjść, obu ograniczonych drzwiami. Waham się, nie wiem które wybrać. W końcu, wiedziona jakimś wewnętrznym impulsem wybieram drzwi na prawo – za nimi widzę kwiecistą łąkę ogrzaną przepięknym słońcem. Po tej nocy zaproszona zostałam do biura prezesa firmy. Nie bałam się tego spotkania, bo wiedziałam, że będzie pozytywne. Nie myliłam się – wyszłam z niego jako nowy kierownik projektu.

Dzisiaj w nocy znów miałam jeden z tych proroczych snów. Niestety, nie był on dobry. Śniło mi się, że jestem w jakimś ciemnym pomieszczeniu i nie mogę znaleźć z niego wyjścia. Błądzę palcami po ścianach, szukam jakiejś zapadki, dziurki od klucza, klamki – czegokolwiek. W końcu znajduję coś na kształt przycisku – wciskam go raz, drugi i dziesiąty i nic się nie dzieje. Aż boję się co wydarzy się dzisiejszego dnia!

The post Prorocze sny appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
https://kierownik-projektu.com.pl/prorocze-sny/feed/ 0
Piątkowe sprzątanie https://kierownik-projektu.com.pl/piatkowe-sprzatanie/ https://kierownik-projektu.com.pl/piatkowe-sprzatanie/#respond Fri, 23 Jan 2015 11:57:14 +0000 http://kierownik-projektu.pracodawca.pl/?p=164 Piątki niemal wszystkich przyprawiają o lekkie drżenie serca i ogólne zadowolenie spowodowane tym, że zbliża się nasz ukochany weekend. Ja też lubię piątki, choć ich urok psuje mi nieco perspektywa piątkowego wieczoru poświęconego na sprzątanie mieszkania. Już od jakiegoś czasu […]

The post Piątkowe sprzątanie appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
Piątki niemal wszystkich przyprawiają o lekkie drżenie serca i ogólne zadowolenie spowodowane tym, że zbliża się nasz ukochany weekend. Ja też lubię piątki, choć ich urok psuje mi nieco perspektywa piątkowego wieczoru poświęconego na sprzątanie mieszkania.

Już od jakiegoś czasu mam taką tradycję, że sprzątam zawsze w piątek wieczorem, żeby w sobotę móc trochę odpocząć. Wysprzątanie naszego dwupokojowego lokum zajmuje mi około 4 godzin, o ile mąż mi nie pomoże. Zazwyczaj sama muszę się ze wszystkim męczyć, bo mąż w piątki wychodzi z kolegą na squasha. Taka to sprawiedliwość.

O wiele bardziej lubię siebie taką, jaką jestem w pracy. Niezłomna, odważna pani kierownik ds. projektu Siemianowice Śląskie. Zawsze dobrze ubrana, opanowana i zorganizowana. Lubię siebie w takiej odsłonie, bo czuję się wtedy silną kobietą.

Zupełnie inaczej wyglądam w domu w piątkowy wieczór. Po silnej, perfekcyjnej pani kierownik nie ma śladu – zastępuje ją spocona, zmęczona sprzątaczka w szarym dresie i z różowymi rękawicami na rękach. Na pewno nie czuję się wtedy atrakcyjna, co jeszcze bardziej psuje mi humor. Chcę już sobotę!

The post Piątkowe sprzątanie appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
https://kierownik-projektu.com.pl/piatkowe-sprzatanie/feed/ 0
Trudny kierownik https://kierownik-projektu.com.pl/trudny-kierownik/ https://kierownik-projektu.com.pl/trudny-kierownik/#respond Fri, 09 Jan 2015 10:03:33 +0000 http://kierownik-projektu.pracodawca.pl/?p=160 O panu Leszku, kierowniku projektu Nowy Sącz, można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest spokojnym i ceniącym sobie dobre relacje z podwładnymi człowiekiem. Szczerze mówiąc, nie do końca wiem jakim cudem nadal wytrzymuję napiętą atmosferę w biurze […]

The post Trudny kierownik appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
O panu Leszku, kierowniku projektu Nowy Sącz, można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest spokojnym i ceniącym sobie dobre relacje z podwładnymi człowiekiem. Szczerze mówiąc, nie do końca wiem jakim cudem nadal wytrzymuję napiętą atmosferę w biurze i jeszcze nie zrezygnowałem z pracy. Jakiś psycholog na pewno odnalazłby w mojej podświadomości jakieś zapędy masochistyczne – nie ma innego wytłumaczenia.

Bardzo charakterystyczną cechą pana Leszka jest to, że nigdy nie myśli o uczuciach innych osób i zawsze wali prosto z mostu to, co widzi. Jego komentarze nie ograniczają się przy tym wyłącznie do kwestii zawodowych, a dotyczą wszystkiego, co dzieje się wokół kierownika. Dla przykładu, parę dni temu koleżanka z pracy przyszła do biura w nowej fryzurze. Trzeba przyznać, że nie wyglądała w niej jakoś oszałamiająco, ale też nie najgorzej. Wszyscy w biurze (za wyjątkiem kierownika) grzecznie skomplementowaliśmy nowy wygląd koleżanki, tłumacząc się w duchu z drobnego kłamstewka.

Kierownik, gdy tylko zobaczył nową fryzurę Magdy nie mógł powstrzymać śmiechu i cisnących się na usta kąśliwych żartów. Przez cały dzień komentował, że koleżanka wygląda jak strach na wróble, pytał, czy strzelił w nią rano piorun i mówił inne, równie przykre rzeczy. Nic dziwnego, że pod koniec dnia Magda poszła wypłakać się do łazienki. Sam miałem ochotę uronić parę łez.

The post Trudny kierownik appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
https://kierownik-projektu.com.pl/trudny-kierownik/feed/ 0
Święta w górach https://kierownik-projektu.com.pl/swieta-w-gorach/ https://kierownik-projektu.com.pl/swieta-w-gorach/#respond Tue, 16 Dec 2014 10:58:09 +0000 http://kierownik-projektu.pracodawca.pl/?p=156 Większość pracowników naszej firmy już od końca listopada przeżywa zbliżające się Święta i omawia wszystkie kwestie związane z ich organizacją. Tydzień przed Wigilią mam już pełen zestaw danych o tym gdzie moi poszczególni podwładni spędzają Święta, co kupili najbliższym i […]

The post Święta w górach appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
Większość pracowników naszej firmy już od końca listopada przeżywa zbliżające się Święta i omawia wszystkie kwestie związane z ich organizacją. Tydzień przed Wigilią mam już pełen zestaw danych o tym gdzie moi poszczególni podwładni spędzają Święta, co kupili najbliższym i jak spędzają Sylwestra. Nie dopytuję i nie wyciągam z nikogo żadnych informacji – po prostu udaje mi się wszystko usłyszeć przelotem, gdy jeden pracownik opowiada innemu.

O mnie nikt nic nie wie, bo nie lubię dzielić się swoim życiem osobistym w pracy. Moje święta zapowiadają się naprawdę ciekawie, ale nie mam zamiaru opowiadać o tym swoim podwładnym, kierownik ds. projektu Ełk. Może gdyby ktoś mnie zapytał o plany na Boże Narodzenie to bym coś powiedział, ale skoro każdy milczy i nie interesuje się mną to nie będę wychodził przed orkiestrę. Podejrzewam, że pracownicy zwyczajnie krępują się zapytać mnie o bożonarodzeniowe sprawy, bo w końcu jestem ich przełożonym.

Ja w tym roku spędzam Wigilię i Święta dość nietypowo, bo w górach. Razem ze znajomymi postanowiliśmy się wybrać do Zakopanego do zaprzyjaźnionej rodziny baców i z nimi spędzić ten piękny czas. Mam nadzieję, że w tym czasie spadnie w górach śnieg, bo nie wyobrażam sobie zakopiańskich Świąt bez śnieżnej pokrywy.

Po Świętach zostajemy do Sylwestra w górach i dzielimy czas na spokojne wypoczywanie przed kominkiem, zwiedzanie i jazdę na nartach. Już nie mogę się doczekać!

The post Święta w górach appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
https://kierownik-projektu.com.pl/swieta-w-gorach/feed/ 0
Dobre dla mnie https://kierownik-projektu.com.pl/dobre-dla-mnie/ https://kierownik-projektu.com.pl/dobre-dla-mnie/#respond Mon, 20 Oct 2014 12:14:11 +0000 http://kierownik-projektu.pracodawca.pl/?p=152 Gdyby nie to, że każdy kolejny projekt nieco różni się od poprzedniego moja praca kierownika projektu byłaby śmiertelnie nudna i szybko wpędziła mnie do grobu, kierownik projektu Chełm. Moje życie zawodowe z jednej strony jest bardzo poukładane i rutynowe, a […]

The post Dobre dla mnie appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
Gdyby nie to, że każdy kolejny projekt nieco różni się od poprzedniego moja praca kierownika projektu byłaby śmiertelnie nudna i szybko wpędziła mnie do grobu, kierownik projektu Chełm. Moje życie zawodowe z jednej strony jest bardzo poukładane i rutynowe, a z drugiej zaskakujące. Jeden projekt poprzedza kolejny i następuje po wcześniejszym, jednak każdy z nich jest inny, dzięki czemu mam szansę odświeżyć swój sposób myślenia i zmierzyć się z nowymi wyzwaniami. Teraz myślę przede wszystkim o tym, co czeka mnie w kolejnym projekcie i jak go najszybciej zakończyć.

Myślę, że w zawodzie kierownika projektu sprawdzam się bardzo dobrze. Oczywiście zdarzają się czasem problematyczne i trudne dla mnie sytuacje, w których muszę pokazać swoje twardsze oblicze i upomnieć któregoś z moich pracowników, jednak te na szczęście nie występują bardzo często. Moi pracownicy to grupa świetnie dobranych i wzajemnie uzupełniających się osób, które potrafią pracować szybko i bardzo dokładnie. Mam szczęście, że trafił mi się taki zespół projektowy.

Po szczęśliwie zakończonym projekcie zawsze organizujemy sobie mały wypad na miasto w celu uczczenia sukcesu i odstresowania się. Dwa miesiące temu byliśmy w kręgielni, a jeszcze wcześniej wybraliśmy się do nowo powstałej meksykańskiej knajpki.

The post Dobre dla mnie appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
https://kierownik-projektu.com.pl/dobre-dla-mnie/feed/ 0
Odpowiednie podejście https://kierownik-projektu.com.pl/odpowiednie-podejscie/ https://kierownik-projektu.com.pl/odpowiednie-podejscie/#respond Wed, 27 Aug 2014 07:26:57 +0000 http://kierownik-projektu.pracodawca.pl/?p=148 Nie należę do osób, które w trudnych sytuacjach zawodowych biorą L4 i przez jakiś czas nie pokazują się w firmie w obawie przed gniewem szefa, zwolnieniem lub innymi mało przyjemnymi konsekwencjami swoich działań. Uważam, że z każdym niemiłym wydarzeniem należy […]

The post Odpowiednie podejście appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
Nie należę do osób, które w trudnych sytuacjach zawodowych biorą L4 i przez jakiś czas nie pokazują się w firmie w obawie przed gniewem szefa, zwolnieniem lub innymi mało przyjemnymi konsekwencjami swoich działań. Uważam, że z każdym niemiłym wydarzeniem należy się zmierzyć i stawić mu czoła, choćby nie wiem co się działo. Wielu moich znajomych w obliczu dużych problemów ucieka gdzie pieprz rośnie, panikuje lub załamuje się doszczętnie, jednak ja zawsze powtarzam, że nie tędy droga. Konsekwencje naszych czynów nigdy od nas nie uciekną, a nad naszymi przewinami żaden pracodawca nie przejdzie do porządku dziennego. Trzeba odpokutować swoje, modlić się o kolejną szansę i próbować się jakoś zrehabilitować.

Myślę, że to właśnie moje podejście do porażek i błędów sprawiło, że stałam się twardą babką i świetną pracownicą, która z czasem nagrodzona została awansem na kierownika projektu Suwałki. Podczas ogłaszania mojego awansu szef firmy sam wspomniał o tym, że jestem jednym z nielicznych pracowników, na których można polegać i którzy potrafią wyciągać wnioski ze swoich pomyłek. Właśnie takich kierowników potrzeba w firmie – osób, które nie tylko potrafią przyznać się do błędu, ale jeszcze ten błąd naprawić.

Byłam niezmiernie dumna ze swojego awansu, bo nie spodziewałam się go tak szybko. Myślałam, że będę musiała przepracować kilka długich lat zanim mnie ktoś dostrzeże, a tu proszę – po dwóch latach pracy udało mi się wejść szczebelek wyżej!

The post Odpowiednie podejście appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
https://kierownik-projektu.com.pl/odpowiednie-podejscie/feed/ 0
Z niepowodzeniem https://kierownik-projektu.com.pl/z-niepowodzeniem/ https://kierownik-projektu.com.pl/z-niepowodzeniem/#respond Tue, 22 Jul 2014 12:41:22 +0000 http://kierownik-projektu.pracodawca.pl/?p=141 Gdy do naszego zespołu pracowników dołączyła nowa koleżanka, Marlena, starałem się nie nastawiać wobec niej bardzo negatywnie. Co z tego, że miała pracować jako kierownik projektu Świętochłowice, a ja do tej pory miałem same niemiłe wspomnienia z kierownikami-kobietami. Może ta […]

The post Z niepowodzeniem appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
Gdy do naszego zespołu pracowników dołączyła nowa koleżanka, Marlena, starałem się nie nastawiać wobec niej bardzo negatywnie. Co z tego, że miała pracować jako kierownik projektu Świętochłowice, a ja do tej pory miałem same niemiłe wspomnienia z kierownikami-kobietami. Może ta miała się okazać o wiele lepsza od pozostałych i raz na zawsze odmienić moje negatywne nastawienie do kobiet rządzących mężczyznami.

Uwierzcie mi – bardzo starałem się być otwartym i tolerancyjnym. Na początku argumentowałem, że częste pomyłki i problemy pani kierownik wynikają z zestresowania, nowych warunków pracy, dużego stresu i dużego zakresu obowiązków, do jakiego trzeba się przystosować. Jednak, gdy mimo upływu czasu jakość pracy pani Marleny nie poprawiała się, zacząłem wątpić czy kiedykolwiek uda mi się odzyskać wiarę w talent kobiet do kierowania projektami. Już wtedy było wiadome, że zatrudnienie pani Marleny okazało się feralną pomyłką, którą jakoś trzeba było naprawić.

Pracodawca nie zastanawiał się zbyt długo nad sposobem naprawy sytuacji i zwyczajnie nie przedłużył pani Marlenie umowy, po skończonym okresie próbnym. Na jej miejscu pojawił się Miłosz, który od razu zaczął radzić sobie świetnie.

The post Z niepowodzeniem appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
https://kierownik-projektu.com.pl/z-niepowodzeniem/feed/ 0
Zbawienna przerwa na kawę https://kierownik-projektu.com.pl/zbawienna-przerwa-na-kawe/ https://kierownik-projektu.com.pl/zbawienna-przerwa-na-kawe/#respond Mon, 05 Aug 2013 10:58:13 +0000 http://kierownik-projektu.pracodawca.pl/?p=129 Choćby się waliło i paliło, tak zawsze, bez względu na to, jaki mamy dzień i ile pracy do zrobienia, tradycją jest, bym ja wraz z całym swoim zespołem produktowym spędzał piętnaście minut na wspólnej kawie i ciastku. Nie wiem kto […]

The post Zbawienna przerwa na kawę appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
Choćby się waliło i paliło, tak zawsze, bez względu na to, jaki mamy dzień i ile pracy do zrobienia, tradycją jest, bym ja wraz z całym swoim zespołem produktowym spędzał piętnaście minut na wspólnej kawie i ciastku. Nie wiem kto wymyślił pomysł wspólnej przerwy, ale muszę przyznać, że zrobił kawał dobrej roboty i pomógł w lepszej komunikacji w zespole. Dzięki tym piętnastominutowym przerwom każdy pracownik zna się z innymi nie tylko pod względem zawodowym, ale i prywatnym. Oczywiście nikt podczas przerw nie porusza jakichś bardzo intymnych tematów, jednak rozmowy o partnerach, dzieciach i innych typowych polskich problemach są na porządku dziennym. Nawet najlepsza kawa nie jest dobra, jeśli nie towarzyszy jej jakieś słodkie ciastko lub bułeczka, dlatego codziennie rano do firmy przyjeżdża zamówienie na dwanaście kawałków ciast, dwanaście pączków lub dwanaście innych smakołyków. Razem z moim jedenastoosobowym zespołem składamy się na słodycz, dzięki czemu każdy ma coś słodkiego dla siebie.

Miejscem naszych spotkań jest zazwyczaj biuro, w którym realizowane są projekty. Każdy siedzi we własnym fotelu, popija kawę i oblizuje palce z lukru. Te piętnaście minut wytchnienia od codziennych obowiązków są chwilą na relaks, która pozwala zebrać siły na resztę dnia. Wspólną kawę organizujemy zazwyczaj około 13.00, ponieważ wtedy każdy ma wrażenie, że do końca dnia pracy zostało zaledwie kilka minut. Każdemu pracuje się lepiej mając w perspektywie szybkie pójście do domu, kierownik projektu Szczecin.

The post Zbawienna przerwa na kawę appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
https://kierownik-projektu.com.pl/zbawienna-przerwa-na-kawe/feed/ 0
Byle do jutra https://kierownik-projektu.com.pl/byle-do-jutra/ https://kierownik-projektu.com.pl/byle-do-jutra/#respond Mon, 05 Aug 2013 10:55:34 +0000 http://kierownik-projektu.pracodawca.pl/?p=125 Gdy wczoraj wieczorem otrzymałam telefon z informacją o zaproszeniu mnie na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko kierownika projektu początkowo myślałam, że któryś z moich znajomych robi sobie ze mnie żarty, bo wie, jak bardzo zależy mi na tej posadzie i ile […]

The post Byle do jutra appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
Gdy wczoraj wieczorem otrzymałam telefon z informacją o zaproszeniu mnie na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko kierownika projektu początkowo myślałam, że któryś z moich znajomych robi sobie ze mnie żarty, bo wie, jak bardzo zależy mi na tej posadzie i ile czasu czekam na odpowiedź z firmy, do której wysłałam swoje dokumenty aplikacyjne. Przyznam, że głos po drugiej stronie linii telefonicznej nieco przypominał mi głos mojego dobrego kolegi, Darka, jednak okazało się, że to tylko przesłyszenie.

Rozmowa kwalifikacyjna zaplanowana jest na jutro na 12.00. Nie wiem jakim cudem uda mi się o zdrowych zmysłach przetrwać do tej godziny, ponieważ niemal cały czas myślę o tym jak dobrze wypaść i jak zaprezentować się z jak najlepszej strony. Nigdy wcześniej nie pracowałam jako kierownik projektu, lecz w swoim życiorysie posiadam wzmiankę o trzyletnim doświadczeniu w pracy w zespole projektowym. Dodatkowo, ukończyłam wymagany kierunek studiów i jakiś kurs z zarządzania projektami, kierownik projektu Chorzów.

Cały dzisiejszy ranek poświęcam na przypominanie słówek z angielskiego, które mogłyby przydać się podczas spotkania. W końcu dobra znajomość angielskiego jest jednym z podstawowych wymogów na stanowisko kierownika projektu, dlatego muszę się na tym polu wykazać. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli i otrzymam propozycję pracy. Podejrzewam, że razem ze mną o to stanowisko stara się jeszcze z pięćdziesiąt innych osób, dlatego trochę obawiam się o swój sukces.

The post Byle do jutra appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
https://kierownik-projektu.com.pl/byle-do-jutra/feed/ 0
Zmiana na gorsze https://kierownik-projektu.com.pl/zmiana-na-gorsze/ https://kierownik-projektu.com.pl/zmiana-na-gorsze/#respond Mon, 05 Aug 2013 10:52:47 +0000 http://kierownik-projektu.pracodawca.pl/?p=123 Niedawno zmienił się szef naszego zespołu projektowego. Dla wszystkich członków zespołu odejście pana Krzysia było wielkim szokiem, ponieważ wspólnie przeżyliśmy bardzo wiele, osiągnęliśmy dziesiątki cudownych sukcesów i walczyliśmy z kilkoma porażkami. Pan Krzysztof był najlepszym kierownikiem projektu jakiego można sobie […]

The post Zmiana na gorsze appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
Niedawno zmienił się szef naszego zespołu projektowego. Dla wszystkich członków zespołu odejście pana Krzysia było wielkim szokiem, ponieważ wspólnie przeżyliśmy bardzo wiele, osiągnęliśmy dziesiątki cudownych sukcesów i walczyliśmy z kilkoma porażkami. Pan Krzysztof był najlepszym kierownikiem projektu jakiego można sobie wymarzyć: zawsze nastawiony na pomoc i współpracę, spokojny, rzeczowy i sumienny. W ciągu kilku lat wspólnej pracy zaledwie parę razy słyszałam jego krzyk, a gdy Krzysztof krzyczał znaczyło to, że z projektem dzieje się coś bardzo niedobrego.

Na miejscu Krzysztofa pojawiła się Anna. Zastąpienie mężczyzny kobietą w bardzo wielu pracownikach wzbudziła lekką obawę, ponieważ kolektywnie uważamy, że mężczyźni lepiej spisują się w roli project managerów, kierownik projektu Wałbrzych. Pan Krzysztof, który wolał jednak by go nazywać Krzyśkiem, był kompletnym zaprzeczeniem  tego, z czym aktualnie mamy do czynienia. Pani Anna (nie Ania) jest kobietą zorientowaną na osiągnięcie jak największego sukcesu w jak najkrótszym czasie. Widać to po jej minie i nastawieniu do nas, swoich podwładnych, i do wykonywanej przez nas pracy. Skończyły się przyjacielskie pogaduchy z project managerem i żarty podczas przedpołudniowej kawy. Miejsce luzu i serdeczności zajął oficjalny tom i ciche wypełnianie wszystkich obowiązków. Mimo, że Anna pracuje z nami dopiero od dwóch tygodni, chłopaki z zespołu nazwali ją „królową śniegu” i tak już chyba zostanie.

The post Zmiana na gorsze appeared first on Kierownik Projektu.

]]>
https://kierownik-projektu.com.pl/zmiana-na-gorsze/feed/ 0