Zapewne każdy, kto kiedykolwiek zdecydował się na zakup własnego mieszkania, którego stan wymaga kompletnego remontu wie, ile pracy, pieniędzy i zdrowia psychicznego trzeba poświęcić, by zrealizować swoje marzenia o lokum idealnym. Dwa miesiące temu razem z małżonką kupiliśmy czteropokojowe mieszkanie w centrum Elbląga, za które zapłaciliśmy prawie 300 tysięcy złotych. Mieszkanie nadaje się do wymiany wszystkiego, co w nim się znajduje, a wysoka kwota za metr związana jest z korzystną lokalizacją na osiedlu strzeżonym. Aby móc zakupić i wyremontować mieszkanie wzięliśmy spory kredyt w banku, który będziemy spłacać przez kolejnych kilkanaście lat naszego życia. Dość dużo pieniędzy miałem odłożone na koncie, dlatego wystarczyło to na dopełnienie wszelkich formalności i wykonanie pierwszych prac remontowych. Szacujemy, że wykonanie kompletnego remontu w sposób, który będzie satysfakcjonował i mnie i moją żonę będzie kosztował około 100 tysięcy złotych. Razem mieszkanie wyniesie nas blisko 400.
Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych lat nadal uda mi się utrzymać na stanowisku kierownika projektu, kierownik projektu Elbląg, ponieważ tylko dzięki pensji pochodzącej z mojej pracy stać nas na spłatę kredytu. Żona, przedszkolanka z zamiłowania, zarabia śmiesznie małe pieniądze w jednym z publicznych elbląskich przedszkoli. Namawiam ją, by założyła własną placówkę przedszkolną, jednak póki co nie czuje się na siłach. Na stanowisku kierownika zarabiam od 10 do 20 tysięcy miesięcznie, dlatego stać nas i na remont i na dość wystawne życie. Po wyremontowaniu nowego M, mamy zamiar wynająć naszą starą miejscówkę i czerpać z niej dodatkowe zyski.
Dodaj komentarz anuluj odpowiedź