Szybkość realizacji projektów w znacznej mierze zależy od kierownika i jego podejścia do sprawy. W końcu to kierownik projektu jest odpowiedzialny za nadzorowanie całego procesu realizacji projektu i czuwa nad każdym jego etapem. To on, jako osoba najważniejsza, pomaga w codziennych problemach, radzi jak coś zrobić i zachęca do bardziej efektywnej pracy. Wszystko jest dobrze, jeśli project manager jest odpowiednią osobą na swoim stanowisku pracy i lubi to, co robi. Takie osoby, mimo że wymagające i surowe, są bardzo często prawdziwą podporą, oparciem i pomocą w realizacji projektów. Ja mam o tyle duże szczęście, że project manager zarządzający naszym zespołem realizacyjnym jest kierownikiem z powołania, kierownik projektu Zabrze. Adam zawsze jest o krok przed nami, wie co jak i gdzie, a przede wszystkim zna się na tym, co robi. Dzięki jego opiece i przewodnictwie niemal wszystkie projekty kończymy przed czasem i nie musimy zostawać po godzinach, by pod presją zbliżającego się deadline’u kończyć to czy tamto.
W zatrudniającej mnie firmie istnieje jeszcze jeden zespół zajmujący się realizacją projektów i bardzo cieszę się, że ja do niego nie należę. Kierowniczka zespołu, Asia, jest osobą z przerostem ambicji, która nie ma za grosz zdolności przywódczych i organizacyjnych, a od swoich pracowników wymaga 120% zaangażowania w wykonywane obowiązki. W tamtym zespole niemal cały czas panuje napięta atmosfera, która wcale nie gwarantuje lepszych wyników realizacyjnych. Niestety Aśka jest córką przyjaciółki szefa, dlatego nie ma opcji by została usunięta ze swojego stanowiska.